Dzięki Bogu,
że to nie wyszło!
Zastanów się o czym marzysz, bo może się spełnić..
„Natura pożądania polega na tym, że często pragniemy idei tego, co chcemy – bardziej niż samej rzeczy.
To powoduje obsesyjną tęsknotę za nieosiągalnym.
Dlatego nie powinniśmy przywiązywać się zbytnio do emanacji naszych pragnień.”
Dr Iliana Ramez
Każdy z nas posiada marzenia. Wielu pędzi galopem przez życie, by jak najwięcej ich zrealizować.
Inni zadowalają się okruchami i też są szczęśliwi.
Wszyscy jednak lubujemy się w wyobrażonych iluzjach i lubimy wierzyć w misterne, czasami latami tkane przepiękne złudzenia.
Czasami przez to nie żyjemy tu i teraz, a nasze myśli co chwila wybiegają do alternatywnej rzeczywistości. Niektórzy w tych złudzeniach spędzają znaczną część życia.
Niestety im bardziej w ten fikcyjny świat jesteśmy pochłonięci, tym bardziej w życiu realnym nie istniejemy.. i pozostajemy nadal w iluzji.
No właśnie.. Tylko, że czy nie o to czasami chodzi? Marzymy, ale może nie do końca chcemy, aby to się zrealizowało?
Warto w tym temacie postawić sobie parę pytań:
- Marzę, ale czy na pewno chcę ze wszystkim tego konsekwencjami, aby moje marzenie się spełniło?
- Co się rzeczywiście zadzieje, gdy to moje marzenie się zrealizuje?
- Co zyskam, ale też co stracę, gdy ziści się moje pragnienie?
Marzmy.. ale róbmy to roztropnie.
Anna Samociuk – psycholog i psychoterapeuta w Pracowni Psychologicznej „Zielony Koliber”